Witam na stronie znakomitego samolotu rozpoznawczo bombowego PZL.23 Karaś!!!

poniedziałek, 6 września 2010

3 Września


Kolejny ciężki dzień.



Armia Kraków, 21 eskadra:

    Tego dnia cały II dywizjon przeprowadzał trzykrotnie ataki bombowe na kolumny pancerne XVI grupy, w rejonie Radomska i Częstochowy. Obładowane bombami 50 i 100 kg Karasie z impetem zaatakowały kolumnę, po zrzucie bomb atak przypieczętowali strzelcy. Straty wśród nieprzyjaciela były znaczne. Niestety, kolumna niemiecka posiadała osłonę powietrzną, na nasze bombowce rzuciło się dziewięć Bf109D. Jeden z Karasi został zestrzelony.

    Po południu atak powtórzono. Podczas bombardowania Karasie zostały ponownie zaatakowane przez Messerschmitt’y, jeden Karasi bronili się bohatersko przed trzema Bf109, walka rozpoczęła się na pułapie 1800 m, a skończyła przy samej ziemi. Strzelec tylny Karasia ciężko uszkodził jednego z myśliwców, ale Niemcowi udało się w końcu trafić w zbiornik paliwa. Polska maszyna zwaliła się na ziemię, uratował się tylko pilot.

Podczas tego samego ataku inny Karaś, atakowany przez niemiecki myśliwiec także toczył ciężką walkę powietrzną. Tym razem wynik był jednak inny: tylny strzelec Karasia celnie ostrzelał niemieckiego Bf109, myśliwiec zwalił się na ziemię!

   

22 eskadra:

    Cała eskadra bombardowała tego dnia kolumny niemieckie w rejonie Radomsko- Pławno- Giedle. Wróg został zbombardowany, ale silna obrona PLA oraz osłona złożona z aż 11 myśliwców Bf109 zestrzeliły razem trzy nasze maszyny.

    Po południu kontynuowano ataki. Znowu pojawiła się zapora niemieckich myśliwców, stracono jednego Karasia. Podczas ataku na cel niemiecka obrona PLA zestrzeliła kolejną naszą maszynę. Atak się powiódł, ale podczas powrotu rozbił się jeszcze jeden, poważnie postrzelany Karaś.



55 eskadra:

    Ta eskadra właśnie 3 września rozpoczęła działania bojowe. Karaś wysłany na rozpoznawczą misją w rejonie Radomska został zaatakowany przez Bf109 i po krótkiej walce zestrzelony. Przeżył tylko pilot. Udało się jednak wcześniej przekazać informację o pozycjach niemieckich i chwile potem następna wyprawa Karasi, pomimo silnej obrony i ataków dwóch myśliwców Bf109 bombardowanie powidło się. Podczas kolejnego ataku Karasie przebiły się ponownie i zbombardowały kolumnę. Jeden z Karasi, ciężko uszkodzony, zwalił się w dół, uderzając w siły nieprzyjaciela. Atak przeprowadzono po raz trzeci, także efektowny.

    Tego dnia straty w silach niemieckich wyniosły 30%.



4 (64) Brygada bombowa (VI dywizjon):

    Tego dnia przeprowadzono tylko rozpoznanie, w rejonach Wrocławia. Obyło się bez strat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz